niedziela, 18 stycznia 2009

Czy kot zawsze spada na cztery łapy?

Tych, którzy tak myślą muszę zmartwić. Niestety nie! A jeśli mu się to uda, to przy upadku z dużej wysokości grożą mu złamanie i cały szereg obrażeń wewnętrznych.Kot nie zdaje sobie sprawy z tego, że jeden krok za daleko za muszką, czy listkiem może skończyć się dla niego tragicznie.To my, ludzie musimy zadbać o bezpieczeństwo naszych pupili.Okna i balkony to miejsca najchętniej okupowane przez nasze koty.Na zewnątrz dzieje się tyle ciekawych rzeczy - świeci słońce, fruwają ptaki, motyle, muszki. Koty są drapieżnikami i polowania to ich żywioł.Zróbmy wszystko, co w naszej mocy, aby okna i balkony nie stały się przyczyną cierpienia i bólu, a czasem i śmierci niewinnych zwierząt.Zabezpieczenie okien i balkonów nie jest rzeczą trudną i można pokusić się o ich samodzielne wykonanie.Podpowiem, że doskonale nadaje się do tego:- druciana siatka kupowana na metry (markety budowlane),- ocynkowana siatka zbrojeniowa - sztywne płaty o wym.1mx2m (markety budowlane),- sieć rybacka o oczkach 4x4cmRozwiązań jest bardzo wiele i zależą one od pomysłowości wykonawcy, rodzaju balkonu/okna. Jeżeli nie masz żyłki majsterkowicza, poproś o pomoc fachowców. Mogą to być firmy wykonujące moskitiery lub zabudowujące balkony.Należy zwrócić także uwagę na okna uchylne. Kot, który utknie w zwężającej się ku dołowi szparze, nie ma szans samodzielnie się uwolnić. Gdy ludzi nie ma w domu nie wolno zostawiać uchylonych okien. Lepiej okno otworzyć i zastosować ogranicznik. Można je zamówić w firmie montującej okna. Aby zobaczyć jak poradzili sobie inni, zajrzyj na strony:
www.miau.pl/zabezpieczenia
www.koty.rokcafe.pl/zabezpieczenia/balkony
www.republika.pl/kocia stronka/siatki
Zadbajmy o bezpieczeństwo naszych mruczków zanim stanie się coś złego i będzie za późno.
A.B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz